Rozumienie nietolerancji nastroju

Moduł 1: Rozumienie nietolerancji nastroju

Wszyscy doświadczamy emocji. Emocje stanowią ważną część naszego doświadczenia, a wręcz są nam niezbędne do przeżycia. Jako istoty ludzkie jesteśmy zaprojektowani do odczuwania całej gamy emocji, z której niektóre mogą być dla nas komfortowe, a niektóre nie.

Większość osób nie lubi czuć się niekomfortowo. Jest wiele sposobów, abyśmy poczuli się niekomfortowo: może nam być gorąco, zimno, możemy czuć się zmęczeni, głodni, chorzy, coś może nas boleć; lista może ciągnąć się w nieskończoność. Rodzajem dyskomfortu, o którym będziemy mówić w tym module, będzie dyskomfort emocjonalny, który często nazywa się nastrojem. Może nam się to nie podobać, ale doświadczanie emocjonalnego dyskomfortu jest naturalną częścią życia.

Istnieje jednak różnica pomiędzy nie lubieniem nieprzyjemnych emocji, ale akceptowaniem ich jako nieodłącznej części życia i stąd przeżywaniem ich, a doświadczaniem nieprzyjemnych emocji jako takich, których nie da się wytrzymać i chęcią pozbycia się ich. Niektórzy mówią nam, że nie mogą „stawić czoła”, „znieść”, czy „tolerować” nieprzyjemnych emocji. Nietolerowanie emocjonalnego dyskomfortu może zrodzić wiele problemów: nie tylko przeszkadza w codziennym życiu, ale także paradoksalnie nasila nieprzyjemne doświadczenia emocjonalne. Jeśli trudność w mierzeniu się ze swoimi emocjami albo nietolerancja nastroju brzmią dla Ciebie znajomo, czytaj dalej, by poznać sposoby na pokonanie tego nawyku.

Czym jest nietolerancja nastroju?

Istnieje wiele definicji nietolerancji nastroju. To, co my rozumiemy przez nietolerancję nastroju, to spostrzegana niezdolność do pełnego doświadczania nieprzyjemnych, awersyjnych lub niekomfortowych emocji, której towarzyszy rozpaczliwa potrzeba ucieczki od tych emocji. Trudności w tolerowaniu nastroju zazwyczaj łączą się ze strachem przed doświadczaniem negatywnych emocji. Często nietolerancja nastroju skupia się na doświadczeniach emocjonalnych o dużej intensywności, czyli, kiedy emocje są „gorące”, silne i potężne (np. intensywna rozpacz po kłótni z ukochaną osobą lub intensywny strach podczas gdy przemawiamy publicznie).

Jednak nietolerancja ta może pojawić się również dla emocji o mniejszej intensywności (np. zdenerwowanie przed nadchodzącym badaniem lekarskim, smutek, kiedy przypominamy sobie o zakończeniu niedawnego związku). To nie intensywność emocji sama w sobie, ale to, jak bardzo Ty się jej boisz, jak bardzo nieprzyjemnie się czujesz, jak bardzo nie do zniesienia się to wydaje i jak bardzo chcesz od tego uciec, to właśnie determinuje Twoją nietolerancję nastroju.

Są różne typy negatywnych emocji, które mogą potencjalnie być nieprzyjemne. Najogólniej możemy zakwalifikować te emocje do trzech grup:

Smutek

Ta grupa zawiera emocje, które odzwierciedlają smutek na różnych poziomach intensywności, m.in.: rozczarowanie, urazę, rozpacz, poczucie winy, wstyd, smutek, depresję, żal, cierpienie. Tym emocjom może towarzyszyć albo niskie pobudzenie psychofizyczne (np. obniżona energia, zmęczenie, uczucie ciężkości) lub podwyższone pobudzenie psychofizyczne (np. intensywny płacz, niepokój), a także myśli dotyczące poczucia beznadziei, straty, żalu i nieadekwatności oraz pragnienie skrycia się przed życiem.

Wściekłość

Ta grupa zawiera emocje dotyczące złości na różnych poziomach intensywności, m.in.: irytację, wzburzenie, frustrację, obrzydzenie, zazdrość, złość, wściekłość, nienawiść. Tym emocjom zazwyczaj towarzyszy duże pobudzenie psychofizyczne (np. napięcie, podwyższone tętno, uczucie gorąca, pocenie się, itd.), myśli o niesprawiedliwości, braku słuszności, złym postępowaniu oraz pragnienie wyładowania się na kimś lub czymś.

Strach

Ta grupa zawiera emocje, które odzwierciedlają strach na różnych poziomach intensywności, m.in.: zdenerwowanie, lęk, strach, panika, przerażenie. Tym emocjom towarzyszy zazwyczaj wysokie pobudzenie psychofizyczne (tj. podwyższone tętno, szybszy oddech, napięcie, pocenie się, drżenie, nieprzyjemne dolegliwości jelitowe, itd.), myśli o zagrożeniu i bezradności, oraz pragnienie ucieczki.
W przypadku niektórych osób nietolerancja nastroju może być bardzo szeroka, jako że uważają wszystkie negatywne emocje za niebezpieczne, a dla innych nietolerancja nastroju może być bardzo selektywna, tylko dla jednego typu emocji (np. lęku). Jak jest z Tobą? Z radzeniem sobie z jakimi negatywnymi emocjami masz największe trudności?

Zauważ: niektórzy mogą odczuwać dyskomfort w związku z pozytywnymi emocjami. Osoby te często martwią się, że pozytywne emocje sprawią, że stracą w pewien sposób kontrolę. Ten moduł skupi się tylko na nietolerancji związanej z negatywnymi emocjami, ale pewne przedstawione tu strategie mogą być także przydatne, jeśli masz problem również z doświadczaniem pozytywnych emocji.
Ważne jest, by zdać sobie sprawę z tego, że pojęcie nastroju, którego używamy w tym module, odnosi się do emocji doświadczanych jako awersyjne, nieprzyjemne, niekomfortowe i zasmucające. Jednak wspomniane wyżej trzy grupy negatywnych emocji nie muszą wcale wywoływać niepokoju. Dla przykładu, niektórzy ludzie lubią wzmacniać uczucie złości i wcale nie uważają tej emocji za niekomfortową. Inni ludzie lubią oglądać filmy grozy, bo lubią odczuwać strach. Jeszcze innym wcale nie przeszkadza smutek, bo pobudza ich kreatywność lub wyznają zasadę „dobrze od czasu do czasu sobie popłakać”. Te przykłady pokazują, że negatywne emocje nie muszą być niekomfortowe, oraz jak przekonasz się w następnym module, emocje te są w rzeczywistości naturalne i pomocne. Czujemy się niekomfortowo tylko wtedy, kiedy sami oceniamy nasze emocjonalne doświadczenia jako negatywne.

Paradoks nietolerancji nastroju

Próby ucieczki od rzeczy, które są nieprzyjemne, wydają się sensowne. Ta strategia zdaje się też działać dla innych rzeczy, które sprawiają, że czujemy się niekomfortowo (np. gorąco, zimno, ból, głód, itd.), jednak, kiedy zastosujemy tę taktykę w stosunku do naszych emocji, wydaje się ona obracać przeciwko nam. To jest właśnie paradoksalna natura nietolerancji nastroju. To znaczy, im bardziej chcemy uniknąć jakiejkolwiek formy cierpienia, tym większe się ono staje. Nasz strach i unikanie cierpienia istotnie je wyolbrzymiają.

Wyobraź sobie Twój emocjonalny ból jako kałużę wody blokującą Twoją ścieżkę. Jeśli zdasz sobie sprawę, że cierpienie emocjonalne to nie jest ani coś, czego trzeba się bać, ani coś od czego trzeba uciekać, to wszystko to będzie tylko kałużą. Jeśli tylko chwilę przy niej zaczekasz, w końcu wyschnie na tyle, że będziesz mógł przez nią przeskoczyć, albo możesz po prostu przejść przez nią z pluskiem i iść dalej. Jednak, jeśli zamiast tego boisz się swojego cierpienia i starasz się od niego uciec, wszystko co robisz dodaje tylko coraz więcej wody do kałuży i w końcu staniesz przed głębokim stawem, którego nie można przeskoczyć lub przejść. Im większy staw, tym trudniej znaleźć sposób na jego pokonanie, utkniesz więc na dłużej i nie będziesz mógł poruszać się naprzód.

paradoks

Jeśli wciąż nie jesteś do końca pewien, czy nietolerancja nastroju to Twój problem, spójrz na stwierdzenia poniżej. Zaznacz te, z którymi się zdecydowanie zgadzasz.

Stwierdzenie Zaznacz
Uczucie bólu lub smutku jest dla mnie nie do wytrzymania.
Kiedy cierpię lub jestem smutny, potrafię myśleć tylko o tym, jak źle się czuję.
Nie potrafię sobie poradzić z uczuciem cierpienia lub przygnębienia.
Moje uczucia cierpienia są tak intensywne, że całkowicie biorą górę.
Nie ma nic gorszego niż cierpienie lub przygnębienie.
Nie radzę sobie z cierpieniem lub przygnębieniem tak dobrze, jak większość ludzi.
Moje uczucia bólu lub przygnębienia są niedopuszczalne.
Zrobię wszystko, by uniknąć poczucia cierpienia lub przygnębienia.
Inni ludzie zdają się lepiej tolerować uczucia cierpienia lub przygnębienia niż ja.
Bycie przygnębionym lub cierpienie to dla mnie zawsze największa męka.
Jest mi za siebie wstyd, kiedy odczuwam cierpienie lub przygnębienie.
Moje uczucia cierpienia lub przygnębienia przerażają mnie.
Zrobię wszystko, by przestać odczuwać cierpienie lub przygnębienie.
Kiedy czuję cierpienie lub przygnębienie, muszę coś z tym zrobić natychmiast.
Kiedy czuję cierpienie lub przygnębienie, cały czas koncentruję się na tym, jak jest mi z tymi uczuciami.

*Powyższe stwierdzenia zostały zaadaptowane ze Skali Nietolerancji Nastroju (Simons i Gahler, 2005).

Jeśli zgadasz się z wieloma z tych stwierdzeń, to może wskazywać na to, że masz trudności z tolerancją emocjonalnego cierpienia.

Aby jeszcze lepiej zorientować się, czy nietolerancja nastroju to problem w Twoim życiu, przyglądaj się negatywnym emocjom, które odczuwasz, przez następny tydzień lub dłużej. Wtedy sporządź listę i oceń, jak bardzo nie do zniesienia były dla Ciebie poszczególne emocje. Zanotuj także, jak reagowałeś na te emocje (np. czy za wszelką cenę chciałeś je zatrzymać? Czy przeżywałeś je? Czy robiłeś coś, co wydawało lub nie wydawało się pomocne dla poradzenia sobie z daną emocją?). Możesz użyć notesu, by śledzić te aspekty, możesz też rzucić okiem na przykładowy zapis poniżej. Po bliższym przyjrzeniu się swojej tolerancji na negatywne emocje, możesz lepiej oszacować, czy nietolerancja nastroju jest Twoim problemem.

Przyglądanie się emocjom

Zdrowa tolerancja nastroju

Pomyśl o nietolerancji nastroju jako o kontinuum, gdzie na jednym końcu osoba całkowicie toleruje swój nastrój, a na drugim zupełnie go nie toleruje. Którymkolwiek z końców tego kontinuum nie jest dobre.
Gdybyś zawsze był przesadnie tolerancyjny w doświadczaniu wszystkich nieprzyjemnych emocji, wynikłyby problemy w postaci tolerowania niewłaściwych sytuacji lub niewłaściwych osób w Twoim życiu. Gdybyś był ekstremalnie tolerancyjny, nigdy nie podjąłbyś próby zmiany swojego złego położenia. Czytając ten moduł do końca, poznasz znaczenie negatywnych konsekwencji, które pojawiają się na jednym z końców kontinuum, związanym z nietolerancją nastroju. Pracując z tymi modułami, będziemy celować gdzieś pośrodku kontinuum, żebyś nauczył się bilansować tolerancję emocjonalnego dyskomfortu, kiedy się pojawia oraz podjął działanie, by lepiej radzić sobie ze swoimi doświadczeniami emocjonalnymi. Jeśli chcesz, postaw krzyżyk na kontinuum, by zaznaczyć, gdzie znajdujesz się w tym momencie.

Zdrowa tolreancja nastroju

Jak rozwija się nietolerancja nastroju?

Prawdopodobnie kombinacja czynników biologicznych i środowiskowych sprawia, że jedni ludzie gorzej radzą sobie z tolerancją nastroju niż inni.

Istnieje sugestia, że niektórzy ludzie są biologicznie bardziej wrażliwi na negatywne emocje, doświadczają ich łatwiej, bardziej intensywnie, oraz dłużej niż inni ludzie. To może znaczyć, że niektóre osoby doświadczają negatywnych emocji jako bardziej bolesne, i z tego powodu mają większe trudności w radzeniu sobie z tymi doświadczeniami. Niektórym osobom może nie pokazano, jak poprawnie tolerować emocjonalny dyskomfort, kiedy dla przykładu były karane za okazywanie naturalnych emocji, jak płacz, kiedy jest się smutnym. Innym być może pokazano tylko niewłaściwe sposoby radzenia sobie z ich emocjami, jak patrzenie na ukochaną osobę używającą alkoholu do poradzenia sobie z emocjami.
Wreszcie, jeśli nauczono nas mało funkcjonalnych sposobów radzenia sobie ze swoimi emocjami, metody te mogły być jednak wzmacniane przez to, że dzięki nim tymczasowo poprawiał się nasz nastrój. W efekcie nie mieliśmy motywacji do szukania bardziej pomocnych sposobów radzenia sobie z dyskomfortem.

Przekonania na temat nietolerancji nastroju

Nietolerancja nastroju ma wpływ na nasze życie, poprzez nasze przekonania o doświadczaniu negatywnych emocji. Przekonania te zazwyczaj koncentrują się na poglądzie, że negatywne emocje są w jakiś sposób złe, nie do zaakceptowania, nie do zniesienia, albo prowadzące do katastrofalnych konsekwencji. Co więcej, zazwyczaj zmieniają one jakiekolwiek negatywne uczucie w wysoce niepokojące doświadczenie. Poniżej znajduje się kilka popularnych przekonań, które pojawiają się u osób, które zaczynają doświadczać negatywnych emocji:

  • Nie mogę już wytrzymać
  • To jest nie do zniesienia
  • Nienawidzę tego uczucia
  • Muszę powstrzymać to uczucie
  • Muszę się go pozbyć
  • Zabierzcie je
  • Nie mogę sobie poradzić z tym uczuciem
  • Stracę kontrolę
  • Oszaleję
  • To uczucie już nigdy nie zniknie
  • To nie jest w porządku tak się czuć
  • To jest głupie i nie do zaakceptowania
  • Jest kiepsko
  • Jest źle
  • Jest niebezpiecznie

Spróbujmy odkryć Twoje przekonania dotyczące nietolerancji nastroju. Po pierwsze, czy którekolwiek z powyższych stwierdzeń wydaje Ci się znajome? Jeśli tak, zanotuj wyrażenia ważne dla Ciebie. Po drugie, zadaj sobie następujące pytania:

  • Co to znaczy dla mnie, kiedy zaczynam odczuwać niekomfortowe emocje?
  • Co się stanie, kiedy pozwolę sobie na czucie się przygnębionym?
  • Co muszę zrobić, kiedy odczuwam emocjonalny dyskomfort?

Metody ucieczki od niepokoju

Wyraźnym sygnałem dotyczącym nietolerancji nastroju jest podejmowanie desperackich prób ucieczki od negatywnych emocji lub pozbycia się ich. Można to robić na różne sposoby i każdy z tych sposobów może prowadzić do znaczących problemów.

Unikanie jako ucieczka od niepokoju

Jedną z metod jest ucieczka, a ta może przybrać wiele form. Po pierwsze, ucieczka sytuacyjna – mamy z nią do czynienia wtedy, kiedy unikasz jakiejkolwiek sytuacji, scenerii, miejsca, osoby, sygnału czy aktywności, które mogą wywoływać niepokojące emocje. Przykładem może być unikanie konkretnego członka rodziny, na którego się złościsz; unikanie uczenia się, bo Cię frustruje; unikanie socjalizowania się lub wychodzenia z domu, bo stajesz się niespokojny; unikanie rzeczy, które zmieniają Twój stan fizyczny, bo czujesz się zdenerwowany (np. siedzenie w samochodzie, w którym jest gorąco, picie kofeiny); unikanie wizyt lekarskich lub badań, bo się ich boisz; albo unikanie wspomnień lub poszczególnych tematów, bo wywołują w Tobie uczucie smutku.

Po drugie, bardziej subtelną formą unikania jest szukanie ukojenia lub sprawdzanie. Zachowania te występują, gdy próbujesz szybko rozwiać swoje niepokojące emocje przez nadmierne szukanie ukojenia u innych ludzi lub angażowanie się w sprawdzanie. Szukanie ukojenia lub sprawdzanie tymczasowo zapewnia Ci komfort i zabiera Ci niepokój, ale ulga trwa krótko i musisz powtarzać te zachowania za każdym razem, kiedy czujesz się zaniepokojony. Przykłady obejmują przymus powtarzalnego sprawdzania różnych rzeczy na Twoim ciele (fizyczne doznania, symptomy, funkcje) lub w Twoim środowisku (np. w domu), przesadne przygotowania do różnych rzeczy (np. projektów, prac, wydarzeń towarzyskich), trzymanie rzeczy w nadmiernym porządku lub przesadne kwestionowanie opinii innych osób lub bycie od niej zależnym (np. bycie zależnym od rodziny, przyjaciół, medycznych lub psychicznych profesjonalistów, informacji znalezionych w internecie).

W końcu, istnieje trzecia metoda, nazywana rozproszeniem uwagi i tłumieniem. Obejmuje ona próby odepchnięcia niepokoju w przeciwieństwie do pozwolenia sobie odczuwania emocji (np. mówienie sobie „przestań” kiedy tylko odczuwasz niepokój, znajdowanie jakiejkolwiek umysłowej lub fizycznej aktywności, żeby odwrócić uwagę od nieprzyjemnej emocji, jak liczenie czy powtarzanie pozytywnych wyrażeń itp.). Problem z rozproszeniem uwagi i tłumieniem polega na tym, że nie możesz ich używać zbyt długo, bo emocje są jak piłka plażowa, którą próbujesz utrzymać pod wodą własnymi rękami. Możesz ją tak trzymać tylko dopóki nie zacznie to być męczące, a wtedy wyskoczy i uderzy Cię w twarz!

Otępienie i wycofanie a niepokój

Otępienie i wycofanie oddają to, co robisz, by odciąć się od niepokoju. Najpopularniejszymi sposobem jest używanie alkoholu i/lub narkotyków, by uciec od emocjonalnego dyskomfortu. Objadanie się to również powszechna metoda stosowana do łagodzenia cierpienia. Nadmierna ospałość również może być przykładem mało pomocnego sposobu ucieczki od nieprzyjemnych emocji.

Szkodliwe wyzwolenie zachowań

Użyliśmy terminu „szkodliwe wyzwolenie”, aby uchwycić wszystkie zachowania, w jakie możemy się angażować, aby uwolnić się od niepokoju. Zachowania te są również dla nas fizycznie bezpośrednio szkodliwe. Zamiast pozwolić naszym emocjom płynąć swoim naturalnym nurtem, możemy ranić się albo kaleczyć, traktując to jako sposób zatrzymywania emocjonalnego dyskomfortu. Takie zachowania mogą obejmować drapanie się, gryzienie, skubanie, bicie, ciągnięcie za włosy, uderzanie głową, cięcie się lub podpalanie. Stopień zranienia, które sobie zadajemy może być drobny lub poważny, ale kluczem jest to, że robienie sobie krzywdy jest używane jako sposób na pozbycie się zagrażających emocji.
Proszę, zauważ: podczas gdy te moduły mogą być pomocne osobom, które traktują zażywanie narkotyków, alkoholu lub robienie sobie krzywdy jako środki prowadzące do złagodzenia emocjonalnego cierpienia, ważne jest by zaznaczyć, że te zachowania stanowią problem sam w sobie – problem, który może wyrządzić poważną krzywdę. Stanowczo zalecamy, aby pomocy w tych problemach szukać u psychoterapeuty/psychiatry/psychologa zamiast polegać tylko na tych modułach w pokonaniu omawianych problemów.

Powyżej zarysowaliśmy najpopularniejsze sposoby na ucieczkę od niepokoju. Może jesteś w stanie pomyśleć o innych mało pomocnych metodach. Ważne jest, byś rozpoznał swoje najczęstsze sposoby ucieczki od niepokoju. Zapytaj siebie, co robię, by pozbyć się nieprzyjemnych emocji? Nie spiesz się, a następnie zanotuj je.

Problem z tymi sposobami polega na tym, że działają na krótką metę. Na krótką metę, kiedy tylko zrobisz unik lub stępisz swoje doświadczenia, odczuwasz natychmiastową ulgę od negatywnych emocji. Może to wydawać się dobrą strategią i prawdopodobnie dlatego jej używasz – w końcu odnosi pewien skutek. Jednak na dłuższą metę ta strategia jest dla Ciebie szkodliwa, dlatego że:

strategia ucieczki sama w sobie jest niszcząca i powoduje inne problemy w Twoim życiu
Twoje negatywne emocje zazwyczaj się nasilają, bo czujesz, że nie poradziłeś sobie z nimi zbyt dobrze
poprzez kontynuowanie stosowania swojej strategii ucieczki, nigdy nie nauczysz się innych, bardziej pomocnych sposobów na tolerowanie emocjonalnego cierpienia
poprzez kontynuowanie stosowania swojej strategii ucieczki nigdy nie będziesz miał okazji pozostać dłużej w emocjonalnym cierpieniu oraz, tym samym, zmierzyć się z przekonaniami, które masz na temat swoich umiejętności związanych z radzeniem sobie z negatywnymi emocjami (może tak naprawdę potrafisz je tolerować, ale nigdy nie dałeś sobie na to szansy?)

Model nietolerancji nastroju

Opisaliśmy już wiele aspektów dotyczących nietolerancji nastroju. Złóżmy razem wszystko, co pojawiło się do tej pory, by wydobyć sens z tego, co dzieje się, kiedy masz trudności z radzeniem sobie z emocjonalnym niepokojem.

Niepokój zazwyczaj wywoływany jest przez czynnik wyzwalający, który może być ważny (np. zakończenie związku) lub błahy (np. oglądanie programu o nietolerancji nastroju w telewizji), wewnętrzny (np. wzięcie pod uwagę jakiejś myśli, obrazu, wyobrażenia, wspomnienia, emocji, fizycznego doświadczenia itp.) lub zewnętrzny (np. konkretna sytuacja, wydarzenie, osoba, miejsce, sygnał itp.). Przyjrzymy się Twoim czynnikom wyzwalającym dokładniej w Module 4. Teraz przypomnij sobie sytuacje z przeszłości, kiedy nie poradziłeś sobie dobrze z niepokojem – co było Twoimi czynnikami wyzwalającymi?

Jakikolwiek czynnik wyzwalający zadziała, zaczynamy odczuwać pewne negatywne emocje. Emocja sama w sobie nie musi koniecznie być niepokojąca, dopóki nie mamy przekonań na temat nietolerancji nastroju, które mówią nam, że emocja jest niewłaściwa i musi być powstrzymana. Przez nasze przekonania zaczynamy odczuwać emocję jako wysoce niepokojącą i zasmucającą nas i stosujemy mało pomocne metody, by ją powstrzymać. Na krótko niwelują one ból, ale w dłuższej perspektywie tylko wszystko pogarszają.
To, co rozumiemy pod pojęciem nietolerancji nastroju to łańcuch wydarzeń, którego mapę zamieszczono na następnej stronie. Spróbuj wypełnić każde pole, by dopasować ten model do siebie, byś ujrzał swoją nietolerancję nastroju jako „łańcuch”. Możesz wypełnić pola sekcji: Czynniki wyzwalające, Negatywne Emocje, Przekonania na temat nietolerancji nastroju oraz Metody ucieczki od niepokoju, które opisaliśmy wcześniej w tym module.

Model nietolerancji nastroju

Dobre wieści są takie, że nie musi tak być! Nieważne, jak objawia się Twoja nietolerancja nastroju, nieważne z jakimi emocjami trudniej sobie radzisz i nieważne jak bardzo niepomocne są Twoje metody ucieczki, możesz nauczyć się sposobów tolerowania nastroju.

Tolerancja niepokoju jest pomocną umiejętnością, którą może zdobyć każdy. Zamiast obaw i walki z niekomfortowymi emocjami oraz desperackich prób pozbycia się ich, te moduły nauczą Cię jak trwać w i tolerować emocjonalny niepokój w taki sposób, by emocja przeminęła, a Ty żebyś miał poczucie, że sobie z nią poradziłeś.

Skupimy się na rzeczach, które możesz zmienić tu i teraz, zwłaszcza na metodach ucieczki od niepokoju i przekonań na temat nietolerancji nastroju. Moduły 2 i 3 Nauczą Cię technik tolerowania niepokoju, które skupiają się jednocześnie na akceptowaniu niepokoju i zmniejszaniu go. Moduł 4 zbierze wszystko i zawrze w Planie Działania Tolerancji Nastroju oraz da Ci pomysły na to, jak wykorzystywać ten plan, co w miarę upływu czasu zmieni dysfunkcjonalne przekonania o nietolerancji nastroju, które napędzają problem.

Podczas korzystania z materiałów samopomocy, niektóre osoby mogą pominąć niektóre sekcje lub pracować z nimi w innej kolejności. Jednak moduły w tym pakiecie informacyjnym zostały zaprojektowane tak, by pracować z nimi w kolejności, w której występują. Zalecamy, byś pracował z modułami w sekwencji i zawsze kończył jeden moduł zanim zaczniesz następny. Wierzymy, że dzięki temu zmaksymalizujesz efekty, które możesz osiągnąć przez pracę z tym pakietem informacyjnym.
Niemożliwe jest, by pozbyć się emocjonalnego dyskomfortu, jest on nieodłączną częścią bycia człowiekiem. Dlatego wszyscy powinniśmy nauczyć się, jak z nim żyć oraz nie pozwalać naszemu lękowi przed cierpieniem ograniczać nasze życie. Może mówiłeś sobie do tej pory, że „nie możesz tego znieść!”. Lecz pozostań z nami, by dowiedzieć się jak stawić czoło swoim uczuciom i tolerować swój nastrój.

Podsumowanie modułu

Nietolerancja nastroju jest postrzeganą niezdolnością do pełnego doświadczania nieprzyjemnych, budzących awersję lub niekomfortowych emocji. Towarzyszy jej desperacka potrzeba ucieczki od niekomfortowych emocji.

Smutek, złość i strach są trzema grupami negatywnych emocji, jakie uznawane są za niepokojące. Różne osoby mogą mieć problem z wszystkimi negatywnymi emocjami lub tylko z jednym specyficznym typem.
Negatywne emocje same w sobie niekoniecznie są niepokojące. Zaczynamy odczuwać niepokój, kiedy ocenimy nasze emocjonalne doświadczenie jako awersyjne.

Przekonania o nietolerancji nastroju są kluczowe dla tego problemu, jako że ludzie często żywią przekonania, że negatywna emocja jest w jakiś sposób niewłaściwa lub że doświadczanie negatywnej emocji będzie nie do zniesienia lub doprowadzi do katastrofalnych konsekwencji.
Unikanie (np. sytuacyjne, szukanie ukojenia, sprawdzanie, rozproszenie uwagi, tłumienie), otępienie i wycofanie (np. alkohol, narkotyki, objadanie się, nadmierna ospałość) oraz szkodliwe wyzwolenie (np. samookaleczanie) są częstymi, niepomocnymi metodami, jakie ludzie stosują, by pozbyć się emocjonalnego niepokoju.

Ucieczka od niepokoju działa tylko na krótką metę. W dłuższej perspektywie niepokój przybiera na sile, stwarza większe problemy życiowe oraz hamuje naukę zdrowych sposobów tolerowania negatywnych emocji lub sprawdzenia czy strach przed doświadczaniem negatywnych emocji jest naprawdę prawomocny.

Nie sposób pozbyć się emocjonalnego niepokoju, jako że jest on nieodłączną częścią bycia człowiekiem. Poznawanie sposobów na tolerowanie emocjonalnego dyskomfortu jest ważną umiejętnością, którą może zdobyć każdy.

Zapraszamy do lektury pozostałych modułów z cyklu:

Stawianie czoła swoim emocjom – moduł 2. Akceptacja dystresu

Stawianie czoła swoim emocjom – moduł 3. Zmierz się ze swoimi uczuciami

Stawiania czoła swoim emocjom – moduł 4. Jak nauczyć się tolerować dyskomfort psychiczny?

Udostępnij